Karolina Grajek, doradca z dużym doświadczeniem, zmagała się z krytycznymi przełożonymi i nieuczciwymi systemami prowizji. Każdego dnia wykonywała swoją pracę z maksymalnym zaangażowaniem, a szefostwo klepało ją po plecach. Często to była jedyna forma wynagrodzenia za ponadprzeciętne zaangażowanie w wykonywanie powierzanych zadań. Kiedy po raz kolejny okazało się, że firma była wobec niej nieuczciwa, zdecydowała się na zmianę.
Na początku chciała zmienić korporację na inną. Jednak nie respektowano jej doświadczenia, ani wyników z poprzedniej pracy. Czuła się jak skazaniec. Musiałaby zaczynać wszystko od zera, ale ambicja nie pozwalała jej na taki krok wstecz.
Karolina, postawiła wszystko na jedną kartę i wzięła sprawy w swoje ręce. Wiedząc już jak wygląda praca w firmie telemarketingowej, wiedziała co należy zrobić aby funkcjonowała jeszcze lepiej. Miała świadomość jak ważni w tej branży są ludzie z "pierwszej linii frontu". Zdecydowała się na ...